Badanie, które ukazało się w czasopiśmie „Sleep” wskazuje, że niektóre nawyki związane ze snem wśród młodych dorosłych i nastolatków prowadzą do upijania się lub korzystania z marihuany. Co o tym sądzą specjaliści?
Złe nawyki
Długość snu, oraz pora kładzenia się spać wśród młodych dorosłych i nastolatków wiąże się ze zwiększonym ryzykiem upijania się do nieprzytomności lub korzystania z marihuany. Wskazuje na to najnowsze badanie omówione na portalu High Times. Streszczenie badania „Self-Reported Sleep and Circadian Characteristic Predict Future Substance Use: A Longitudinal Analysis from the NCANDA Study” zostało opublikowane w maju w internetowym dodadku do czasopisma Sleep.
Badacze chcieli ustalić, czy obserwacja nawyków dotyczących snu może prognozować przyszłe korzystanie z marihuany lub alkoholu. Dlatego przeanalizowano dane z National Consortium on Alcohol and Neurodevelopment in Adolescence (NCANDA). Te dowody wskazują na to, że pewne cechy snu przewidują późniejsze używanie środków psychoaktywnych. Może to zwiastować kłopoty w okresie dojrzewania lub wczesnej dorosłości.
Wyniki badań
Wcześniejsze badania brały pod lupę ograniczony zakres nawyków związanych ze snem. Ponadto obejmowały one osoby znajdujące się w ograniczonym przedziale wiekowym i miały małą liczbę ocen kontrolnych.
Prace badawcze, o których mowa, były szerzej zakreślone. Przebadano 831 uczestników. Wśród nich znajdowało się 431 kobiet. Na początku badań uczestnicy mieli od 12 do 21 lat.
Dociekania naukowe wskazały na to, że późne chodzenie spać, oraz krótszy czas snu w trakcie tygodnia roboczego stanowią ryzyko dla zwiększenia ilości wypalanej marihuany w kolejnym roku. Ponadto częste siedzenie do późna i opóźnianie snu w weekendy sprzyja większemu spożyciu marihuany w następnym roku.
Naukowcy przebadali także związek między snem, a nasileniem korzystania z alkoholu. Zaobserwowano, że im późniejsza pora snu, tym większa senność w ciągu dnia. Wskazano także, że późniejszy i krótszy czas snu w weekend wiąże się ze spożyciem większych ilości alkoholu u badanych w kolejnym roku.
Ogólnie rzecz ujmując, wyniki sugerują, że nastolatki, są bardziej podatne na korzystanie z substancji wyskokowych z powodu kłopotów ze snem. Zaobserwowaliśmy, że wzorzec snu u młodzieży w wieku od 12 do 19 lat jest zaburzony przez wczesne godziny rozpoczęcia nauki.
kierujący badaniami Brant P. Hasler, naukowiec z doktoratem z psychologii klinicznej i profesor psychiatrii, psychologii oraz nauk klinicznych i translacyjnych na Uniwersytecie w Pittsburgu
Większość nastolatków się nie wysypia
Dane z CDC pokazują, że jedynie 25% uczniów powyżej 12 roku życia wysypia się wystarczająco w ciągu tygodnia roboczego. Do tego deficytu przyczynia się wczesna pora rozpoczęcia prowadzenia lekcji. Dlatego American Academy of Sleep Medicine zaleca by lekcje rozpoczynały się o 8:30, lub później. Badacze zauważyli, że wprowadzenie późniejszych godzin snu może pomóc w zmniejszeniu ilości spożycia używek.
Sen jest zachowaniem, które może podlegać modyfikacji. Badania wykazują, że młodzież w wieku studenckim chętniej będzie słuchać o modyfikacjach w śnie, niż o zmianie nawyków związanych z korzystaniem z substancji psychoaktywnych. Dlatego skupienie się na poprawie jakości snu u nastolatków, między innymi poprzez opóźnianie godzin rozpoczęcia nauki jest niedostatecznie wykorzystywanym, ale skutecznym rozwiązaniem, które pomoże w zmniejszaniu ryzyka problematycznego korzystania z alkoholu i konopi w tej grupie.
Brant P. Hasler
Świadomość nawyków snu u nastolatków pomoże rodzicom i pracownikom służby zdrowia w radzeniu sobie z nadużywaniem środków psychoaktywnych przez młodzież.
Badacze wskazują, że wyniki badań udowodniły, iż zasypianie o późnych porach, a także krótszy czas samego snu, są czynnikami ryzyka. Naukowcy podkreślają, że ważne jest to, by zwrócić uwagę na rolę snu w życiu młodych osób. Bardzo możliwe, że potrzebny jest większy nacisk na tę kwestię podczas procesu edukacji – w szkole podstawowej i liceum.
źródło: hightimes.com