![CZY ERO MA DOBRE ZIOŁO ?! Przyłapaliśmy go NA ROBOCIE [WIDEO]](/static/ad1b4fd470aed56d17e9c2872e2d10a1/25257/CEB108C1-6B2B-4751-9260-0DCA1C90309C.jpg)
Francuska policja zatrzymała trzech Polaków, którzy z Hiszpanii wieźli pomoc humanitarną dla Ukrainy. Wśród najpotrzebniejszych produktów była też marihuana.
Na początku marca francuska policja zatrzymała trzech Polaków, którzy w pomocy humanitarnej, dla walczących z Rosjanami mieszkańców Ukrainy, przewozili marihuanę.
Według tamtejszych mediów powodem kontroli był fakt, że kierowca samochodu kilka tygodni wcześniej był już zatrzymany przez francuskich celników. Wtedy powodem zatrzymania mężczyzny była próba wwiezienia niezadeklarowanej gotówki na teren Francji. Polak próbował przemycić aż 16 tysięcy euro.
Tym razem w samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli 31 kilogramów suszu konopi indyjskich. Zatrzymanym Polakom grozi do 30 lat więzienia i nawet do 7 500 000 euro grzywny.
Wyżej opisany przypadek jest najprawdopodobniej próbą wykorzystana kryzysowej sytuacji przez struktury zorganizowanej grupy przestępczej.
Polscy aktywiści, którzy od lat walczą, by do takich sytuacji nie dochodziło, teraz aktywnie i przede wszystkim legalnie wspierają Ukraińców.
Stowarzyszenie Wolne Konopie z Andrzejem Dołeckim na czele codziennie kompletuje najpotrzebniejsze towary i organizuje transport w głąb Ukrainy. Ich działania możecie na bieżąco śledzić w social-mediach. Ostatnio udało nam się porozmawiać właśnie na temat tej akcji z szefem Wolnych Konopi. Cały wywiad obejrzycie tutaj.