Legalizacja marihuany dla dorosłych w Nowym Jorku nabiera tempa, a rynek konopi odnotowuje dynamiczny wzrost. Władze stanu przewidują, że wpływy z podatków od sprzedaży marihuany mogą osiągnąć aż 800 milionów dolarów do końca bieżącego roku. To imponująca prognoza, która świadczy o potencjale tej branży w jednym z najbardziej zaludnionych stanów USA.
800 milionów dolarów — ambitne prognozy czy realna szansa?
Nowy Jork od początku swojej przygody z legalizacją konopi miał wysokie oczekiwania. Kiedy w 2021 roku zalegalizowano marihuanę do użytku rekreacyjnego, szacowano, że rynek może przynieść nawet 5 miliardów dolarów wpływów. Obecne prognozy są niższe, ale wciąż imponujące – mowa o 800 milionach dolarów z podatków do końca roku.
Obecnie sprzedaż marihuany generuje już ponad 24 miliony dolarów tygodniowo. To ogromny wzrost w porównaniu do zeszłego roku, kiedy rynek borykał się z wyzwaniami prawnymi, w tym pozwami i walką z nielegalnymi punktami sprzedaży.
Sytuacja biznesowa wygląda coraz lepiej
Kluczowym elementem sukcesu są licencjonowane dyspensaria. W 2023 roku liczba punktów sprzedaży była ograniczona, co utrudniało konsumentom dostęp do legalnych produktów. Obecnie w Nowym Jorku działa już 216 licencjonowanych dyspensariów. Liczba ta znacznie przewyższa zeszłoroczne dane i ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia wpływów podatkowych.
Walka z nielegalnym rynkiem
Pomimo imponujących wyników legalnego rynku, Nowy Jork nadal zmaga się z wyzwaniami związanymi z nielegalną sprzedażą marihuany. Czarny rynek wciąż ma silną pozycję, szczególnie w dużych aglomeracjach, gdzie ceny są często bardziej konkurencyjne niż w licencjonowanych punktach.
Władze stanu podejmują jednak intensywne działania, aby zlikwidować nielegalną sprzedaż. Licencjonowanie nowych dyspensariów i edukacja konsumentów mają kluczowe znaczenie w przekonywaniu użytkowników do wyboru legalnych źródeł.
Jeżeli szukasz więcej informacji o konopiach, to sprawdź naszą zakładkę AKTUALNOŚCI.
źródło: ganjapreneur.com
NAPISZ KOMENTARZ