![CZY ERO MA DOBRE ZIOŁO ?! Przyłapaliśmy go NA ROBOCIE [WIDEO]](/static/ad1b4fd470aed56d17e9c2872e2d10a1/25257/CEB108C1-6B2B-4751-9260-0DCA1C90309C.jpg)
Australijscy politycy stworzyli dwa plany legalizacji marihuany w ich kraju. Czy zdecydują się na zamknięcie rynku oraz stworzenie tylko i wyłącznie krajowych upraw rekreacyjnych? O tym przeczytasz w naszym artykule!
Senator australijskiej partii Zieloni zlecił zbadanie jak mogłaby wyglądać legalizacja marihuany w tym kraju. Na jego prośbę australijskie Parlamentarne Biuro Budżetowe przygotowało propozycję zbadania dwóch możliwości legalizacji konopi indyjskich.
Pierwsza opcja zakłada zamknięcie się na rynki zagraniczne i stworzenie tylko i wyłącznie narodowych upraw konopi indyjskich. Odpowiedzialność za prowadzenie tej działalności miałaby mieć Narodowa Agencja Konopi – CANA, która byłaby swego rodzaju hurtownikiem. Osoby pracujące w tej organizacji ustalałyby ceny i wydawałyby licencje na sprzedaż zioła. Jeżeli wszystko poszłoby zgodnie z planem to utrzymanie takiego organu byłoby finansowane tylko i wyłącznie z pieniędzy pochodzących z opłat licencyjnych na uprawę i sprzedaż marihuany.
Ten pomysł umożliwiłby korzystanie z konopi wszystkim osobą, które skończyły 18 lat. Dorośli mogliby kupować zioło bez jakichkolwiek ograniczeń. Marihuana byłaby opodatkowana 25% akcyzą, a kupować mogliby ją także turyści. Mieszkańcy Australii mogliby uprawiać do 6 roślin w domu.
Kolejna opcja legalizacji marihuany w Australii zawiera wszystkie składowe z pierwszej, oprócz 25% akcyzy. Wysokie podatki mogą bardzo często skłaniać użytkowników do kupowania konopi z czarnego rynku. Dobrym przykładem w tej kwestii jest stan Kalifornia. Tam cały czas działa czarny rynek, a firmy konopne obarczają za to urzędników, gdyż podatki nakładane na ich przedsiębiorstwa wymuszają podnoszenie cen suszu.
W drugim pomyśle legalizacji marihuany w Australii urzędnicy przewidują 15% akcyzę. Byłoby to o 10% mniej niż w pierwszym wariancie – tak więc jest to dość zauważalna suma.
Jednak podatki to dość istotna kwestia jeżeli chodzi o legalizację marihuany na całym świecie. Australijscy specjaliści przewidują, że legalizacja mogłaby wnieść dodatkowe 28 miliardów dolarów australijskich do tamtejszego budżetu. Z tych pieniędzy można by było pokryć budowę 88 000 mieszkań komunalnych.
Legalna marihuana ma ogromny sens społeczny i ekonomiczny. Kiedy legalizujemy marihuanę, zabieramy miliardy policji i wymiarowi sprawiedliwości, a następnie możemy je skierować dla szkół, na budowę mieszkań, szpitali czy na ogólne wsparcie społeczne
David Shoebridge, australijski senator z partii Zieloni
Jeżeli politycy zaakceptują, którąś z opcji Parlamentarnego Biura Budżetowego to prawdopodobnie już niedługo rozpocznie się proces przygotowania pod pierwsze uprawy komercyjne. Trzymajmy kciuki, że cała operacja się powiedzie i Australia stanie się kolejnym krajem z legalną marihuaną.
źródło: faktykonopne.pl