![CZY ERO MA DOBRE ZIOŁO ?! Przyłapaliśmy go NA ROBOCIE [WIDEO]](/static/ad1b4fd470aed56d17e9c2872e2d10a1/25257/CEB108C1-6B2B-4751-9260-0DCA1C90309C.jpg)
Od 2017 roku w Polsce można legalnie kupić medyczną marihuanę. Warunkiem możliwości zakupienia tego leku jest posiadanie recepty. W naszym kraju powstaje coraz więcej klinik specjalizujących się w leczeniu medyczną marihuaną. Niestety cały czas pozostajemy w sytuacji, w której pacjentów jest więcej niż lekarstwa na rynku. Do tego ceny medycznej marihuany są nawet jak na standardy zachodnioeuropejskie bardzo wysokie. Medyczna marihuana sprzedawana w naszych aptekach pochodzi od dwóch kanadyjskich firm. Niestety pacjenci ani firmy znajdujące się na terenie naszego kraju nie mogą sami hodować medycznej marihuany. Ostatnio do sieci trafiła informacja, że jednak medyczna marihuana będzie produkowana w Polsce.
Firma farmaceutyczna CanPoland SA ostatnio rozpoczęła promocję swojej akcji crowdfundingowej. Przedsiębiorstwo reklamuje się jako pierwsza firma farmaceutyczna z polskim kapitałem prowadząca handel międzynarodowy medyczną marihuaną. Akcja crowdfundingowa rozpocznie się 9 lutego. Firma CanPoland oprócz medycznej marihuany ma zająć się także suplementami CBD. CanPoland podaje, że ma już doświadczenie w uprawie konopi włóknistej. Firma podała również informację, że rozpocznie produkcję medycznej marihuany w Polsce. Ta informacja wywołała dużą ilość pytań w środowisku konopnym. Większość osób zainteresowanych konopiami wie, że hodowla medycznej marihuany w Polsce jest nielegalna więc jak może dojść do jej produkcji?
Jak dojdzie do produkcji medycznej marihuany w Polsce skoro jej hodowla pozostaje wciąż nielegalna? Firma CanPoland zamierza sprowadzać konopie z Unii Europejskiej, Kanady oraz Afryki. Jak twierdzą przedstawiciele CanPoland te trzy źródła surowca są w stanie zapewnić ciągłość dostaw. Porównując to do dzisiejszej sytuacji pacjentów bardzo często właśnie tej ciągłości dostaw brakuje. CanPoland podaje, że zamierza wprowadzić na rynek trzy warianty medycznej marihuany. Pierwszy z dominującą ilością THC, drugi z podobną ilością THC i CBD oraz trzeci z przewagą CBD. Po usłyszeniu tych informacji wiele osób ze środowiska konopnego bardzo się oburzyło. Przecież jasne jest to, że konopie się hoduje a nie produkuje więc czy nie jest to wprowadzanie pacjentów błąd?
Jako, że WeedWeek jest redakcją, która szanuje swoich czytelników to od razu postanowiliśmy wyjaśnić o co w tym całym zamieszaniu z produkcją medycznej marihuany w Polsce tak właściwie chodzi. Mops przeprowadził rozmowę ze Zbigniewem Pisarskim przedstawicielem przyszłych producentów, w której poruszył ten temat. Jak się okazuje prawo farmaceutyczne wymusza taką nomenklaturę na firmie CanPoland. Zbigniew Pisarski wyraźnie powiedział, że firma nie chce nikogo wprowadzać w zakłopotanie i chciałaby nazwać jej czynności czymś w rodzaju przepakowywania medycznej marihuany, jednak prawo wymaga od nich tego, by nazywać to produkcją medycznej marihuany. Przedstawiciel firmy wypowiedział się również o tym co zyskają pacjenci medycznej marihuany oraz jak będzie wyglądał ich biznes. Zbigniew Pisarski poinformował również o bardzo ważnej kwestii, zwłaszcza dla pacjentów. Oznajmił, że ich firma będzie starać się, by medyczna marihuana była refundowana. Jest to bardzo ważne dla pacjentów bo obecnie medyczna marihuana nie jest refundowana a jej ceny są naprawdę wysokie.
Z wywiadu przeprowadzonego przez Mopsa na naszym kanale dowiecie się wiele ciekawych informacji na temat firmy CanPoland. Zachęcamy do sprawdzenia tego materiału. Z niecierpliwością czekamy także na rezultat akcji crowdfundingowej bo z pewnością będzie to kolejny temat, który wywoła dialog na temat konopi w naszym kraju.