Niepokojące informacje z Niemczech.
Legalizacja marihuany w Niemczech
Niemcy intensywnie pracują nad legalizacją marihuany do celów rekreacyjnych. Przypomnijmy – już niedługo za naszą zachodnią granicą ma zostać zalegalizowane posiadanie do 25 g konopi indyjskich, uprawa na własny użytek oraz tzw. kluby konopne. Wstępny projekt ustawy legalizującej konopie indyjskie został już zatwierdzony przez tamtejszych przywódców. Jedynymi politykami, którzy sprzeciwili się przełomowej reformie, byli Ci sprawujący władzę w Bawarii – na czele z tamtejszym ministrem zdrowia Klaus’em Holetschek.
Dziś tamtejszy parlament federalny – Bundestag, miał zająć się reformą legalizującą rekreacyjną marihuanę. Konkretnie miało odbyć się pierwsze czytanie ustawy, jednak nastąpiła nieoczekiwana zmiana.
Konflikt w Izraelu opóźnia legalizację marihuany w Niemczech
Carmen Wegge i Dirk Heidenblut z Partii Socjaldemokratycznej poinformowali, że Niemiecki rząd opóźnia legalizację marihuany – a właściwie proces związany z pracą w Bundestagu, ze wzglądu na konflikt w Izraelu. Według wstępnych tłumaczeń niemieccy politycy chcą teraz skupić się na globalnej sytuacji geopolitycznej, a temat legalizacji marihuany przekładają na przyszły tydzień.
Ze względu na sytuację międzynarodową pierwsze czytanie w Bundestagu ustawy dotyczącej konopi indyjskich odbędzie się prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu
– Carmen Wegge, polityk Partii Socjaldemokratycznej
Oczywiście rządzący zapewnili, że zmiana terminu czytania ustawy nie przyczyni się do znacznej zmiany daty legalizacji. Jednak wśród niemieckich polityków znalazły się osoby, które wątpią w prawdziwość słów rządu. Thorsten Frei z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej powiedział, że jest zaskoczony tymi zmianami. Według niego przyczyną opóźnienia w procesie legislacyjnym nie jest konflikt w Izraelu, a “wewnętrzne obawy” związane z tą przełomową ustawą. Jednak tutaj należy podkreślić, że politycy Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej nie są wielkimi zwolennikami legalizacji.
Czy zmiany zagrożą legalizacji?
Według redakcji RND tymczasowe opóźnienie wstępnej debaty nad projektem ustawy może zagrozić szerszemu harmonogramowi prac legislacyjnych. Jeżeli politycy nie uchwalą wyżej wymienionej reformy do 15 grudnia, to będą to mogli zrobić dopiero w lutym 2024 roku. Jednak te obawy spróbowała rozwiać Kristine Lütke z Wolnej Partii Demokratycznej. Niemiecka polityk przedstawiła szczegółowy plan prac nad ustawą legalizującą marihuanę w Niemczech.
Według niej pierwsze czytanie w Bundestagu odbędzie się w przyszłym tygodniu. Następnie Komisja Zdrowia zajmie się tym projektem 6 listopada. Drugie i trzecie (ostatnie) czytanie odbędzie się 16 listopada. Jeżeli te informacje się faktycznie sprawdzą, to konopie indyjskie będą legalne w Niemczech już od stycznia 2024 roku.
Szacowana łączna liczba 3000 stowarzyszeń hodowców zostanie osiągnięta prawdopodobnie dopiero po pięciu latach. Państwa mogłyby stopniowo dostosowywać swoje możliwości kadrowe i materialne. Ponadto rząd federalny oczekuje, że dekryminalizacja przyniesie landom znaczne oszczędności w postaci mniejszej liczby zarzutów karnych i postępowań karnych. Zaoszczędzone środki można wykorzystać na monitorowanie stowarzyszeń hodowców i profilaktykę uzależnień
– oświadczenie niemieckiego rządu w sprawie legalizacji rekreacyjnych konopi
Jeżeli szukasz legalnych produktów konopnych to sprawdź asortyment sklepu ROLLMOPS. Znajdziesz tam wyjątkowe szoty konopne, których musisz spróbować.
źródło: https://www.marijuanamoment.net/
NAPISZ KOMENTARZ