O sprawie Pana Ryszarda – pacjenta medycznej marihuany pisaliśmy na początku tego miesiąca. Wczoraj w dwóch miastach odbyły się protesty w jego obronie.
Pan Ryszard – emeryt, który resztę życia może spędzić w więzieniu
Pan Ryszard to starszy, schorowany emeryt, który na codzień porusza się przy pomocy „balkonika”. W walce z chorobą pomaga mu medyczna marihuana. Ma wszystkie potrzebne dokument, by leczyć się konopiami – jest pełnoprawnym pacjentem. Jednak jego emerytura, która wynosi „całe” 700zł nie wystarcza mu na kupno marihuany w aptece. Właśnie dlatego jakiś czas temu postanowił sam uprawiać konopie. Miał na to dość dobre warunki. Mieszka w drewnianej chacie na uboczu.
Niestety, ale któremuś z jego sąsiadów konopie w przydomowym ogródku Pana Ryszarda, zaczęły przeszkadzać. W mieszkaniu emeryta pojawiła się policja, która zarekwirowała susz. Prokurator postawił mu zarzuty, przez co resztę swojego życia może spędzić w więzieniu. W ostatni poniedziałek w Krośnie miała odbyć się rozprawa w jego sprawie. W związku z tym aktywiście konopni postanowili się zmobilizować.

Pacjent, nie przestępca
W dwóch polskich miastach odbyły się protesty w obronie Pana Ryszarda. Hasłem przewodnim protestów było: „Pacjent, nie przestępca!”. Aktywiści zebrali się w Krośnie – pod Sądem, w którym miała odbyć się rozprawa i w Warszawie, pod Ministerstwem Sprawiedliwości. Za sprawną organizację obu eventów odpowiedzialni byli: Mateusz Zbojna i Łukasz Rydzik. Wielkie brawa dla całej ekipy!
Pikiety przyniosły wymierny efekt. Sprawa Pana Ryszarda zyskała rozgłos. Na obu wydarzeniach pojawili się politycy, aktywiści, ogólnopolskie media, ale również zupełnie postronne osoby. Niestety, ale rozprawa Pana Ryszarda została kolejny raz przesunięta. Przyczyną takiej decyzji była choroba biegłego.
Cały czas trwa zbiórka, przez którą możecie wesprzeć Pana Ryszarda – pacjenta medycznej marihuany, którego wymiar sprawiedliwości nie oszczędza. Link znajdziecie tutaj.