Nie trzeba przedstawiać nikomu ślimaków, ponieważ są one bardzo powszechne i łatwo je zauważyć, zwłaszcza na chodnikach po deszczu. W przypadku hodowli roślin, w tym konopi, ich obecność stanowi zagrożenie, ponieważ niektóre gatunki tych mięczaków są roślinożerne. Atakują prawie wszystkie zielone rośliny, w tym również konopie. Są bardzo żarłoczne i mogą zjeść roślinę w całości, szczególnie na etapie siewki.
Choć ślimaki nie są częstym problemem w hodowli konopi, to jednak warto zwrócić na nie uwagę, ponieważ mogą stanowić zagrożenie dla uprawy.
Szkody wyrządzane przez ślimaki
Ślimaki to roślinożerne mięczaki, które mogą stanowić zagrożenie dla hodowli konopi. Atakują liście i pąki, pozostawiając po sobie srebrzysty śluz oraz nieregularne dziury w liściach. Może to prowadzić do uszkodzeń, zwolnienia wzrostu, a nawet zniszczenia całych plantacji. Ich żarłoczność sprawia, że mogą zjeść rośliny na etapie siewki lub młode rośliny w całości.
Pozostawiają po sobie charakterystyczne ślady w postaci srebrzystego śluzu oraz dziur o nieregularnych krawędziach w liściach. W większych grupach mogą być źródłem znacznych szkód, a zainteresowanie pąkami może zrujnować całe plony. Bywają aktywne przez cały sezon i preferują rośliny zielone, a w większych grupach mogą zniszczyć całe plony. Ze względu na zainteresowanie pąkami, są szczególnie szkodliwe dla hodowców. W ciągu dnia ukrywają się, co może utrudnić ich wykrycie.
Ślimaki występują w różnych gatunkach, charakteryzujących się zróżnicowanym wyglądem i rozmiarem. W zależności od gatunku, ich rozmiary mogą wahać się od kilku milimetrów do nawet trzydziestu centymetrów. W Polsce żyją największe gatunki, takie jak pomrów czarniawy i pomrów wielki, osiągające około 20 centymetrów długości.
Metody pozbycia się ślimaków
Nie ma konkretnego sposoby na zwalczanie szkodników, jakimi są ślimaki. Nie istnieją bezpieczne dla roślin substancje, które można zastosować w celu wyeliminowania tych szkodników, jak w przypadku innych szkodników. Dlatego lepiej skupić się na działaniach utrudniających im dostęp do roślin.
Zabezpieczenia mechaniczne.
Zabezpieczenia mechaniczne mogą być skuteczną metodą ochrony roślin przed ślimakami. W przypadku hodowli w pomieszczeniach dobrze sprawdzają się siatki i inne zabezpieczenia uniemożliwiające dostanie się mięczaków z zewnątrz. Na zewnątrz można użyć skorupek jajek, soli, ziemi okrzemkowej lub popiołu rozsypanego wokół roślin. Substancje te są dla ślimaków odczuwalnie ostre i mogą zapobiec ich dostaniu się do rośliny. Sól może nawet prowadzić do odwodnienia i śmierci ślimaków. Na rynku dostępne są również specjalne pułapki na ślimaki, które mogą pomóc w ich wyłapaniu.
- Utrzymywanie czystości hodowli. Aby uniknąć przyciągania szkodników, warto regularnie usuwać opadłe liście z okolic hodowli i utrzymywać czystość w tym obszarze.
- Ręczne usunięcie. Proponowana w walce z szkodliwymi ślimakami metoda to manualne usuwanie ich z roślin. W przypadku decyzji o wypuszczeniu ich na wolność, trzeba to zrobić z dala od hodowli, aby uniknąć powrotu.
- Pułapki. Można wykorzystać pułapki, w których ślimaki będą przyciągane przez piwo. Umieszczenie takiego naczynia w ziemi i nalanie do niego piwa sprawi, że mięczaki będą do niego wchodzić. Niektóre z nich zginą w wyniku spożycia, jednak większe osobniki mogą przeżyć. Pułapki takie ułatwiają jednak złapanie szkodników.
- Zioła odstraszające ślimaki. Przy hodowli konopi warto zasadzić w pobliżu koper włoski lub bazylię, gdyż odstraszają one ślimaki.
- Drapieżniki atakujące ślimaki. Można wykorzystać drapieżniki, które polują na ślimaki. Wśród nich są m.in. żaby, ropuchy czy chrząszcze. Warto więc wpuszczać je do ogrodu, aby pomogły w regulacji populacji tych szkodników.
- Środki zabijające ślimaki. Można wykorzystać środki chemiczne, takie jak snacol w granulatach, do zwalczania ślimaków. Chociaż są one bardzo skuteczne, w większych dawkach mogą być toksyczne dla roślin. Powinny być stosowane tylko jako ostateczność, gdy inne metody zawiodą i inwazja ślimaków jest szczególnie uciążliwa. Metody opisane powyżej powinny zwykle wystarczyć do zwalczania tych szkodników.
Czy ślimaki są zagrożeniem w uprawie ?
Ślimaki stanowią poważne zagrożenie dla uprawy konopi, ponieważ są żarłoczne i chętnie zjadają liście, pąki i gałęzie roślin. Ich obecność może prowadzić do poważnych szkód, zwłaszcza gdy występują w większych grupach. Nie ma jednej skutecznej metody na ich zwalczanie, jednak istnieje wiele sposobów na utrudnienie im dostępu do rośliny. W przypadku poważnej inwazji, alternatywną metodą może być stosowanie specjalnych środków na ślimaki. Ponadto, żaby, ropuchy i chrząszcze to naturalni drapieżnicy, którzy mogą pomóc w regulacji populacji szkodników. Artykuł ma charakter edukacyjny i jest skierowany do osób, które przebywają w krajach, gdzie uprawa i posiadanie marihuany (w tym medycznej) jest dozwolone.
Chociaż nie istnieje jedna uniwersalna metoda na ich eliminację, istnieją środki i metody ograniczające ich dostęp do roślin. Wiele przydatnych akcesoriów ochronnych, ale także nawozowych znajdziecie na Growbox.pl. Pamiętajcie, że Polsce konopie indyjskie wciąż są nielegalne, a za ich posiadanie lub uprawę grozi kara pozbawienia wolności.
NAPISZ KOMENTARZ